Rafaello z pewnością stworzył geniusz. Idealne połączenie słodkiej masy z kokosem i migdałami, zamknięte w niewielkiej kulce to zestawienie tak dobrze dobrane, że obawiałam się, że nigdy nie uda mi się stworzyć czegoś równie pysznego. Pomyliłam się! Da się :)
Biszkopt (mała blaszka):
2 jajka
pół kubka cukru pudru
pół kubka mąki (w tym łyżka mąki ziemniaczanej)
pół łyżeczki proszku do pieczenia
Krem kokosowy:
puszka mleka kokosowego
100 g wiórków kokosowych
3 łyżki cukru pudru
+ płatki migdałów
Zaczynamy od przygotowania biszkoptu - białka ubijamy na sztywną pianę, po czym dodajemy po łyżce cukru pudru, cały czas miksując. Gdy masa dobrze się połączy wlewamy jajka i dosypujemy porcjami mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia. Ciasto przelewamy na blaszkę z dnem wyłożonym papierem do pieczenia i wrzucamy do piekarnika na 30 minut w temperaturze 170 stopni. Zostawiamy do całkowitego ostudzenia.
Dobrze schłodzone mleko kokosowe ubijamy z dodatkiem cukru pudru. Krem będzie bardziej gęsty jeśli wykorzystamy jedynie jego stałą część mleka, ja jednak polałam od serca nie rozwodząc się zbytnio. Wyszłam z założenia, że masa zgęstnieje jeszcze dzięki wiórkom kokosowym, które dodajemy na końcu. Warto jednak poeksperymentować z konsystencją, być może druga wersja będzie jeszcze smaczniejsza.
Biszkopt kroimy na 2 lub 3 blaty, które przekładamy kremem kokosowym i posypujemy płatkami migdałów. Wierzch tortu oraz boki również smarujemy masą, a na samej górze wysypujemy ostatnią porcję orzechów. Schładzamy dobrze w lodówce.
Grudzień zawsze nastraja mnie refleksyjnie. To chyba zbliżający się koniec roku tak działa, że człowiekowi zbiera się na podsumowania, postanowienia i inne takie. Do gapienia się w okno na padający śnieg (mam nadzieję, ze już niebawem) najlepiej mi pasuje ostatnio odkryty Reid i jego solowe smutełki :)
Kokos i migdały?! Dla mnie raj! Uwielbiam Rafaello <3
OdpowiedzUsuńRafaello-uwielbiam! Pyszności torcik pod te grudniowe refleksje;)
OdpowiedzUsuńPoproszę jeden kawałek, na wynos :D
OdpowiedzUsuńCudowny! Mówisz, że jak rafaello, to ja mówię - kupuję!
Wygląda obłędnie :D
Lubię takie smaki ,pycha.
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten tort :) zresztą lubię wszystko co kokosowe :) jestem kokosożercą :):) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam ten tort! ale mi narobiłaś smaka!
OdpowiedzUsuńMmm... - więcej niż 1000 słów;)
OdpowiedzUsuńmmm... KOCHAM TEN TORT! uwielllbiam!
OdpowiedzUsuńUwielbiam :-) no i kokos mój ukochany i migdały, porywam kawałeczek :-)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie;)
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuń