Ciasto, które tak jak disco polo zrobiło furorę już dawno temu, ale dalej sporo ludzi je uwielbia - Red Velvet Cake. Dzięki jogurtowi jest przyjemnie wilgotne w konsystencji, długo zachowuje świeżość i ciekawie wygląda przez dodatek czerwonego barwnika. Świetnie skomponowało się z truskawkami, które mimo że jeszcze nie z pola to i tak są pociesznie smaczne.
Ciasto:
kostka masła
szklanka jogurtu/maślanki
2,5 szklanki mąki
1,5 szklanki cukru pudru
3 jajka
pół łyżeczki soli
pół łyżeczki sody
łyżeczka czerwonego barwnika w żelu
Krem:
500 g śmietanki 24%
pół szklanki cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny
+500 g truskawek
Masło rozpuszczamy na wolnym ogniu, po chwili dodając cukier. Mieszamy aż do dokładnego połączenia się składników, odstawiamy do przestygnięcia. Mąkę przesiewamy z solą i sodą, w oddzielnej miseczce łączymy natomiast wszystkie mokre składniki: jogurt, jajka, barwnik i masło z cukrem. Dodajemy do nich suche, całość mieszamy aż do uzyskania pięknej, krwistoczerwonej konsystencji. W tym momencie możemy ciasto podzielić na dwie równe części lub też upiec w jednej blaszce i następnie przeciąć. Dla pierwszej opcji każdą partię pieczemy po 30 minut, dla drugiej 50 minut, obie w 180 stopniach. Studzimy.
Porządnie schłodzoną śmietankę ubijamy z odrobiną cukru pudru na sztywną pianę. Dodajemy żelatynę rozpuszczoną w kilku łyżkach ciepłej wody (koniecznie najpierw przestudźcie!) i miksujemy jeszcze chwilę. 2/3 kremu przekładamy na wierzch jednego z blatów, przykrywamy drugim i smarujemy całość ciasta oraz boki. Truskawki myjemy, przecinamy na połówki i układamy na cieście. Całość chłodzimy w lodówce przez kilka godzin. Ja nie wytrzymałam napięcia i przecięłam praktycznie od razu przez co trochę popłynęło - bądźcie mądrzejsi!
Pamiętacie tych dziwnych ludzi od świątecznej piosenki Christmas Time? Na pewno tak! Okazuje się, że podobnych hitów mają jeszcze kilka, na przykład łzawą balladę z linku poniżej. Pierwsza klasa! ;)
super kolor i zapewne swietny smak :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny :-) ja robiłam kiedyś tylko babeczki :-)
OdpowiedzUsuńtylko albo aż :) zakochałam się w tym cieście, pyszne!
Usuńjesteś okrutna, pokazywać takie pyszne ciasta jak nie ma sezonu na truskawki:P
OdpowiedzUsuńsą już hiszpańskie, nawet smaczne :) chociaż wiadomo, że to nie to samo co nasze... ;)
UsuńCudny tort:)
OdpowiedzUsuńBrakowało mi Twoich wypieków :D Piękny, a jaki równy w przekroju!
OdpowiedzUsuńdzięki, kochana :* praca, praca i jeszcze trochę pracy... ale postaram się poprawić :)
UsuńOłałałiła! Jakie cudo! Pięknie wygląda no i czerwony kolorek jest:)Też kiedyś robiłam, ale u mnie barwnik nie spełnił zadania, a u Ciebie Gosiu jest idealny kontrast bieli i czerwieni:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRed Velvet jest super <3 A z tymi truskawkami to musi smakować super! Ale mi teraz smaka na truskawki zrobiłaś :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam red velvet! Twoje ciacho wygląda OBŁĘDNIE!
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że świeże truskawki już w tym roku zaliczone :D U mnie też coraz częściej się pojawiają :D Ciacho cudowne! Pięknie się prezentuje. Śliczne kolory. Mała ilość potrzebnych składników i dużo truskawek - to lubię :D
OdpowiedzUsuńCudowny !
OdpowiedzUsuńPyszne :)
OdpowiedzUsuń