Gruszki w roli głównej! A razem z nimi imbir, który przyjemnie rozgrzewa i nadaje odrobiny wytrawności. Jeszcze tylko trochę grubo zmielonego masła orzechowego i mamy mieszankę, która zwojuje niejedno podniebienie :)
Spód:
opakowanie ciasteczek digestive (180g)
2/3 kostki masła
3 łyżki zmielonego imbiru lub 2 centymetry świeżego
Ciasto:
opakowanie serka sernikowego (400g)
4 łyżki masła orzechowego
3 łyżki mąki ziemniaczanej
3/4 szklanki cukru
2 jajka
2-3 gruszki
Ciasteczka z lubością rozgniatamy na mniejsze kawałki, miksujemy na gładką masę z imbirem i masłem. Lepszym rozwiązaniem jest użycie imbiru z torebki, bo jak ktoś pierdoła to zostaną mu niedokładnie zmielone kawałki tego świeżego. Masę przekładamy do blaszki i ugniatamy.
Ser, cukier, jajka i mąkę miksujemy ze sobą na gładką masę. Dodajemy masło orzechowe i całość mieszamy już łyżką, żeby nie pozbywać się kawałeczków orzechów. Jeśli nie macie masła orzechowego, można dodać pół szklanki rozdrobnionych orzechów laskowych lub włoskich.
Gruszki obieramy, kroimy na mniejsze kawałki i układamy na wyłożonej masie serowej. Wkładamy do piekarnika na 50-60 minut do momentu aż owoce lekko się przyrumienią. Polecam jeszcze ciepłe z łyżką jogurtu greckiego - poezja! :)
Ostatnio internety obiegła wiadomość, że w przyszłym roku będzie koncert, tak więc nie odmówię sobie:
uwielbiam wszystkie ciasta z gruszkami... <3
OdpowiedzUsuń